niedziela, 10 stycznia 2010

Nadeszły ciężkie czasy

Od czego zależy, że czasy są ciężkie? Od czego zależy to, czy jest kryzys czy go nie ma?

A co powiesz na to, że kryzys jest tak naprawdę wymysłem ludzi i napędzany jest ludzkim strachem?

Może coś w tym jest? Może czasem po prostu za dużo wiemy i wyciągamy wnioski zbyt pochopnie? A może komuś zależy, żeby był "kryzys", żebyśmy wszyscy żyli w strachu i dali sobą łatwiej manipulować?

Nie będę się tutaj zagłębiał w szczegóły, konkretne przykłady czy wyliczenia. Przedstawię Ci za to pewną historię (znalezioną na www.wojownikswiatla.com):

"Mężczyzna sprzedawał pomarańcze na środku drogi. Był analfabetą i nigdy nie czytał gazet. Umieścił kilka znaków wzdłuż drogi i spędził cały dzień wychwalając smak swojego towaru. Miał dużo klientów, więc handel kwitł. Za zarobione pieniądze stworzył więcej znaków na drodze, przez co zaczął sprzedawać jeszcze więcej owoców.

Interes szybko się rozrastał, aż pewnego dnia jego syn
- wykształcony w dużym mieście - spytał:
- Ojcze, nie wiesz, że na świecie zapanowały bardzo ciężkie czasy? Gospodarka kraju jest w opłakanym stanie! Przestraszony mężczyzna zredukował liczbę znaków i zaczął sprzedawać owoce gorszej jakości, ponieważ były tańsze. Sprzedaż gwałtownie się
załamała.
"Mój syn ma rację" - pomyślał - "Nastały bardzo ciężkie czasy.""

Choć historia może prosta, to może nieść za sobą głębokie przesłanie.

A jak ty to wszystko widzisz?

Powodzenia w tych pięknych czasach,
Daniel

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz